Sezon trudny nie tylko piłkarsko

Sezon trudny nie tylko piłkarsko

W sezonie 2018-19, mimo pozaboiskowych bardzo smutnych zdarzeń, zawodniczki wyszkowskich Loczków wywalczyły wysokie trzecie miejsce w II lidze piłki nożnej kobiet.
Jesień nie zaczęła się najlepiej dla naszych zawodniczek. Po „planowym” zwycięstwie z Gosirkami Piaseczno przyszły dwa słabsze mecze - remis z AZS UW Warszawa i porażka 3:4 z Włókniarzem Białystok. Ciekawostką dotyczącą tego ostatniego meczu jest fakt, że początkowo wynik z boiska został zweryfikowany jako walkower dla Loczków (dwa dni wcześniej sześć zawodniczek Włókniarza grało w meczu pucharowym). Ostatecznie przywrócono wynik z boiska.
Dzień po dotkliwej porażce z Ząbkovią (1:7) klub spotkała zdecydowanie największa tragedia w historii klubu, w wypadku zginęły trzy młode kobiety, w tym kapitan Loczków, Karolina Pokraśniewicz.
Dwa tygodnie później wyszkowianki zagrały chyba najtrudniejszy mecz w historii. Rozbite psychicznie zagrały z Akademią 2012 Suwałki. Nerwy dały znać o sobie już na początku meczu. W 3. minucie żółtą kartkę dostała stoperka Loczków Joanna Jeż. Z minuty na minutę jednak wyszkowianki grały coraz lepiej i wreszcie w 41. minucie po strzale Aleksandry Kozłowskiej zdobyły prowadzenie. Po zdobyciu, chwilę po przerwie, kolejnego gola (Natalia Markowska) widać było, że Loczki tego meczu już przegrać nie mogą. Pojedynek skończył się wynikiem 3:1.
Wiosną nasze piłkarki grały równo i dobrze, może poza meczem w Olsztynie, gdzie Loczki przegrały 1:2 oraz porażki z Ząbkovią, gdzie wyszkowianki stworzyły tyle samo sytuacji co przeciwniczki, ale nie potrafiły ich wykorzystać.
Najlepszym meczem było za to starcie z MOSiRem Sieradz. Walczące o awans do I ligi sieradzanki, przegrały w Wyszkowie 0:6. Warto dodać, że w całej rundzie wiosennej piłkarki z Sieradza straciły 10 goli (czyli w pozostałych 10 meczach tylko cztery razy bramkarka MOSiRu wyciągała piłkę z siatki).
W ostatnim meczu wiosny (a 100. meczu ligowym w ogóle) Loczki rozgromiły Pogoń Zduńska Wola 7:0.
W tym arcytrudnym sezonie Loczki zajęły trzecie miejsce, co należy uważać za sukces drużyny. To samo twierdzi także trener Karol Wołynko: - Dziewczyny zdały egzamin w niezwykle trudnych sytuacjach.
Oby w nadchodzącym sezonie wyszkowianki zajęły podobnie wysokie miejsce. W związku z reformą rozgrywek, tylko trzy pierwsze pozycje gwarantują pozostanie w II lidze.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości